sobota, 6 kwietnia 2013

In The Closet LP 7' Holland, with full colour foldout poster

Parę dni temu trafił do mojej kolekcji malutki rarytasik. Rarytasem tym jest In The Closet na siedmio calowym winylu, którego okładka rozkłada się w kolorowy plakat. 

Powiem wam szczerze, że nie wiem od czego mam zacząć pisać bo jestem tym egzemplarzem zachwycony. Zacznę od porównania go z inną pozycją jaką jest Who Is It także na siedmio calowym winylu. Wcześniej wspomniane Who Is It posiada bardzo marną cienką jak bibułka okładkę. Myślałem że wszystkie winylowe single z okresu Dangerous były robione jak najmniejszym kosztem. Jednak moje zdanie się zmieniło gdy ujrzałem In The Closet ! Widać po nim że papier jest świetnej jakości. Także grafika jest perfekcyjnie wykonana.

 Płyta umieszczona jest w kopercie z grubego białego papieru. A sama... płyta cud miód ! Kolejną rzeczą która wywołała we mnie najpierw wielkie zdziwienie a potem dzikie i niekontrolowane dźwięki był tył okładki.... Znajduje się tam rozpiska dat koncertów na Wembley Stadium podczas Dangerous Tour w 1992 r.  





6 komentarzy:

  1. Nie wiem co napisać, a miałam skomentować. No cóż, co mi się nie podoba w takich wydaniach to to, że jakbym chciała powiesić plakat to płyta zostaje bez oryginalnej okładki, Powinni byli coś wymyślić i coś z tym zrobić. Szkoda że nie napisałeś nic o utworach. Cgolera, chciałabym mieć takie zacięcie i rzeczywiście zacząć pisać posty na blogu. Love <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Co do plakatu to się zgodzę. Ja początkowo myślałem że plakat jest dorzucony do środka. A co do wieszania :) to nawet gdyby był oddzielnie to i tak bym go nie powiesił :) było by mi go szkoda :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę takiej kolekcji .! : ) Jak długo zbierasz rzeczy związane z MJ ? : >

    OdpowiedzUsuń
  4. Zacząłem w marcu tamtego roku, tak więc mija własnie rok. Rok temu powiedziałem sobie że kocham MJ-a ba tyle że mogę się uczciwie nazwać fanem i że fan powinien mieć co najmniej jakieś płyty, ale nie sądziłem że będę je zbierać do tego stopnia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, no proszę, z takimi ślicznymi egzemplarzami się jeszcze nie spotkałam *.* Ohm, jestem zazdrosna, ale i gratuluję i trzymam kciuki za kolejne płyty!
    collection-of-jackson.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki a ty jeśli nie dodasz w końcu jakiegoś posta to coś ci zrobię :P

      Usuń