Witam ! Znowu jestem za granicą i udało mi się w tutejszych antykwariatach znaleźć trochę interesujących pozycji. Pierwszą którą zdecydowałem się opisać jest album Pure Heroine nowozelandzkiej artystki o pseudonimie Lorde. Jest to jej debiutancki album który wydany został 30 września 2013 roku. Piosenkarka w 2014 na gali Grammy otrzymała za niego dwie statuetki. Album promowały trzy single "Royals", "Tennis Court" i "Team".
Moim osobistym zdaniem album zasługuje na więcej niż dwie statuetki. Jest jak dla mnie obłędnie idealny pod każdym względem. Nie potrafię znaleźć na nim żadnego słabego punktu. Bardzo dobrym posunięciem była zmiana wstępnej okładki na której widniało zdjęcie Lorde na zwykłą prostą czarną okładkę z białymi literami. Styl tego albumu to Indie Pop i Pop. Mi najlepiej słucha się go gdy chce się wyspokoić ale nie zasnąć bądź gdy się uczę. Moja ocena to 6+/6
Zdjęć na razie nie dodaje ponieważ nie pomyślałem aby zrobić zdjęcia a jestem obecnie w kawiarni.
Uważam iż Lorde jest zdolną wokalistką, ale nie w moim typie. Nie przepadam za Royals, ale każdy ma w końcu prawo mieć własne zdanie. W wolnym czasie przesłucham album, ale po twoim opisie mogę wywnioskować, że będzie cudowny.
OdpowiedzUsuńCudowny może być dla osób posiadający podobny gust muzyczny. Z tego co wiem ty Przepadasz za bardziej rockowym brzmieniem więc ten rodzaj muzyki jak ci przypadnie do gustu to będę naprawdę zdziwiony. ;)
UsuńSłucham wszystkiego, nie zdziw się jak wpadniesz do mnie do domu i usłyszysz "Nas ne dogonyat" XD
Usuń